Towarzystwo Miłośników Bolkowa począwszy od 1 czerwca b.r. realizowało projekt o tym tytule w ramach pozyskanej z programu „Działaj lokalnie IX” dotacji. Celem projektu było uświadomienie zarówno mieszkańcom Bolkowa i okolic jak i przyjeżdżającym do nas turystom, że w czasie II wojny światowej na tzw. Czerwonym Wzgórzu w Wolbromku mieścił się obóz koncentracyjny AL Bolkenhain. Była to jedna z 99 filii obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen. Przez ten obóz przeszło w latach 1944-45 ponad 800 więźniów, głównie narodowości żydowskiej. Obóz został utworzony na potrzeby przeniesionego z Hamburga zakładu produkującego części do samolotów Luftwaffe. Dowódcą obozu był Fritz Wolf. Wśród więźniów było wielu młodych mężczyzn w wieku 14-16 lat, którzy trafiali tu z obozu w Płaszowie koło Krakowa. Obóz na Czerwonym Wzgórzu był otoczony drutami kolczastymi pod napięciem. Pilnowała go załoga SS uzbrojona w pistolety maszynowe. Na wieżyczkach strażniczych SS-mani mieli karabiny maszynowe. Budynki dowództwa i mieszkania strażników znajdowały się poza ogrodzeniem obozu. Praca więźniów w zakładach metalowych, które mieściły się w budynkach zakładu lniarskiego, odbywała się na 2 zmiany po 12 godzin każda. Do pracy prowadzili więźniów SS-mani z psami. Wielu więźniów wskutek głodu i panującej wszawicy oraz represji ze strony strażników nie przeżyło obozu. Na początku lutego 1945 r. do obozu trafił transport ok. 350-400 Żydów z ewakuowanego obozu w Auschwitz. 15 lutego nastąpiła ewakuacja obozu, więźniowie chorzy, którzy nie nadawali się do marszu zostali uśmierceni. Pozostali pognai zostali pieszo do Jeleniej Góry (Hirschberg), dalej do Cieplic (Bad Warmbrunn) a potem do czeskiego Rychnowa, skąd trafili koleją do KL Buchenwald. Historia tego, co działo się w czasie wojny na Czerwonym Wzgórzu jest mało znana. Nawet mieszkańcy Bolkowa nie są świadomi tego, co tam się działo, stąd pomysł naszego stowarzyszenia, aby spopularyzować to miejsce. Po przeprowadzeniu cyklu pogadanek z młodzieżą miejscowego gimnazjum oraz szkoły ponadgimnazjalnej a także spotkaniach z mieszkańcami wsi Wolbromek przylegającej do byłego obozu, postanowiliśmy działać. Zaczęliśmy od uporządkowania terenu wokół pomnika ofiar obozu. Wycięte zostały samosiejki, zebrana została darń, położono agrowłókninę i na nią rozsypano grys. Oczyszczono również koryta, które najprawdopodobniej służyły więźniom do mycia a były dotychczas śmietniskiem. Obok pomnika stanęła też tablica informacyjna, której treść i formę uzgodniliśmy z archiwistami z muzeum Gross-Rosen. Żeby wskazać mieszkańcom Bolkowa i turystom drogę prowadzącą na Czerwone Wzgórze postawiliśmy 3 znaki kierunkowe „Miejsce Pamięci Narodowej” a przy trasie stanęła jeszcze tablica „Wzgórze Ryszarda”, wszak do tego wzgórza przylegała fabryka, w której pracowali więźniowie. Mamy świadomość, że nasze działania to dopiero pierwszy krok do przywrócenia temu miejscu należnej wagi. Szczupłość sił i środków nie pozwoliła nam na kompleksowe zagospodarowanie turystyczne Czerwonego Wzgórza. Niemniej udało nam się odsłonić to, co przez wiele lat skrywały chaszcze a teraz przypomina, że znajdowało się tu miejsce szczególne. Na koniec odbyło się podsumowanie projektu, podczas którego podziękowaliśmy sponsorom i wszystkim ludziom dobrej woli zaangażowanym w realizację tego przedsięwzięcia. A są to: burmistrz Bolkowa- Jarosław Wroński, kierownik Gminno-Miejskiego Zakładu Budżetowego Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bolkowie-Henrykowi Pawłowiczowi, jego współpracownikom-Markowi Kwiatkowskiemu i Wiesławowi Rzepce. Pomogli nam również w przygotowaniu projektu tablicy Rafał Bonna i Anna Andrzejewska–Bonna –pracownicy Urzędu Miejskiego. Dziękujemy również właścicielowi gruntu-Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa i dzierżawcy tej działki-Tadeuszowi Fastowiczowi za wyrażenie zgody na nasze działania. Współpracowały z nami również pracownice Muzeum Gross-Rosen w Rogoźnicy panie Barbara Sawicka i Aleksandra Kobielec-na etapie projektowania tablicy informacyjnej i uzgadniania jej tekstu. Za wersje angielskie tekstu tablicy o Wzgórzu Ryszarda dziękuję paniom Magdalenie Rink i Pauli Kleniuk z bolkowskiego gimnazjum, za niemiecką- H.J.Meierowi. Główne prace na Czerwonym Wzgórzu są dziełem młodzieży Zespołu Szkół i Placówek w Bolkowie pod kierownictwem nauczyciela Marcina Jankowskiego. Ponadto zaangażowali się mieszkańcy wsi Wolbromek oraz członkowie naszego stowarzyszenia Donald Barański i Henryk Hemerling. Otrzymaliśmy również nieodpłatnie grys od firmy Agro Mokrzycki ze Starych Rochowic. Podziękowania należą się również Mirosławowi Pustule-sołtysowi Wolbromka i Grzegorzowi Kucabowi- inspektorowi ds. gospodarki leśnej. Oczywiście jako Towarzystwo Miłośników Bolkowa zrobiliśmy jedynie pierwszy krok w kierunku pełnej rewitalizacji Czerwonego Wzgórza. Wierzymy, że naszym śladem pójdą władze gminy Bolków i po przejęciu terenu od ANR nastąpi stworzenie w tym miejscu kolejnej atrakcji Bolkowa. Idea ta współgra z planami gminy Bolków udostępnienia podziemi Góry Ryszarda dla ruchu turystycznego. Oczywiście projekt nie doszedł by do skutku, gdyby nie dotacja z programu ‘”Działaj lokalnie”, stąd podziękowania dla Partnerstwa Kaczawskiego, Polsko- Amerykańskiej Fundacji Wolności, Akademii Rozwoju Filantropi w Polsce, Banku Spółdzielczego w Jaworze.
Marek Janas
Koordynator projektu